W biały dzień nietoperz grasuje!
Oderwałem się na chwilę od pracy przy komputerze i spojrzałem na zachodnie niebo. Myślałem, że wywróżę deszcz, ale pogoda jeszcze letnia. Dopiero jutro ma się coś wydarzyć na niebie i w powietrzu. Niebo roiło się od nietoperzy. Słońce jeszcze dobrze świeciło, choć chyliło się już ku zachodnim wzgórzom. Odgłosy nietoperzy słychać było, gdy się zbliżały. Te zwierzaki (borowce) akurat nadają na zbliżonych częstotliwościach do naszego ucha, w zasadzie na granicy, ale część mlaskań da się jeszcze usłyszeć. Większość latających ssaków stanowiły borowce wielkie, ale bliżej zabudowań krążyło kilka małych nietoperzy. Być może były to jakieś karliki. Wszystkie żerowały bardzo intensywnie, jakby wybierały się gdzieś w daleką podróż. Jesień idzie nie ma na to rady. Co ciekawe, krążyły wokół bocianiego gniazda.