Włócznia czapli
Świat przyrody ma swoje narzędzia. Ptaki mają dziób. Zdaje się, że dzięki obserwacji dziobów Darwin zaczął rozumieć co się dzieje z organizmami żywymi na przestrzeni milionów lat. Zięby Darwina to nie drwina. Dziób mówi wszystko o sposobie zdobywania pokarmu. Czapla ze swoją włócznią to przykład na używanie ostrych grotów zakończonych (tu akurat) sprężynującą lancą (tu akurat szyją). Nie mogłem się napatrzeć, z jaką precyzją i siłą, ta czapla siwa wyciągała z wody ryby. Co ciekawe większość strzałów kończyła się powodzeniem. Gorzej było już z przełknięciem, bo ofiary zdawały się wywijać przy próbie napełniania brzucha. Były liny, karasie i był spory szczupak. Włócznia jednak działa nadal i przeczesywanie małego bajorka podobne było do poszukiwań ludzi w lawinie. Sonda w postaci włóczni potrafi sprawdzić wszystko, nawet muł. W mule pojawiły się piskorze. Zatem przedstawiam Państwu włócznię czapli.