Koszenie łąk jest kluczowe dla zachowania bocianich żerowisk. Kosząc, nawet teraz w sierpniu możemy natknąć się jeszcze na pisklęta. Podczas dzisiejszych sianokosów w dolinie Łachy, musieliśmy na chwilę wstrzymać pracę, schwytać małe pisklaki bażancie i odstawić je poza rejon koszenia w pobliże bażanciej kury. Warto zwracać uwagę przy koszeniu łąk na zwierzęta, które tam występują. Małe sarny, cielaki jeleni, pisklęta ptaków. Trzeba pamiętać, aby kosić łąki od środka na zewnątrz, tak by młode mogły wyjść z wykaszanej powierzchni. Dziś przekonałem się naocznie, że pisklaki uciekają w dużą trawę a nie na wykoszone fragmenty, gdzie stałby się łatwym łupem ptaków drapieżnych, ale też mogłyby paść ofiarą naszych bocianów.

Fotografia wykonana marnym telefonem, przepraszam. Chwila była dramatyczna i trzeba było szybko działać! Choć przyznać się muszę, że widok tak pięknych piskląt sprawił mi duuuuużo radości. Zmienilismy obszar koszenia, tak by wszystkie pisklęta dołączyły do kury w bezpiecznym miejscu.

Obrazy