Pisać o bocianach, a nie napisać o dr Marcinie Tobółce, to byłby grzech zaniedbania. Marcin od lat poświęca sporo czasu badaniom bocianów i robi to w sposób bardzo nowoczesny i metodyczny. Gościłem dziś na jego powierzchni, na południu Wielkopolski, gdzie nasz uczony z Zuzą Jagiełło i Mateuszem Lesieckim, nie tylko obrączkowali bociany, ale też prowadzili zaawansowane badania z zakresu mikrobiologii oraz te dotyczące stresu. Wiele z gniazd na powierzchni zaopatrzono w fotopułapki, tak by naukowcy mogli dokładnie śledzić to jak się zachowują boćki, co jedzą i kiedy są aktywne. Co ciekawe, wiele z badanych gniazd ma już swoje długie historie. Dzięki znakowaniu ptaków wiemy, że w dawnym województwie leszczyńskim gnieżdżą się boćki z Opolszczyzny, a nawet z Podlasia.

Mam nadzieję, że nie obrazisz się Marcin, jak napiszę, że dziś wyznaczasz kierunki badania bocianów w Polsce. Oczywiście pamiętam też o wszystkich naszych bocianiarzach, którzy wykonują ogromną pracę. To bardzo ważne by wiedzieć o boćkach coraz więcej, bo w zachodniej części kraju mamy do czynienia ze spadkiem liczebności. Na szczęście lepiej jest we wschodniej części kraju, jednak wszystkie informacje, które mogą pomóc w zrozumieniu zmian liczebności bocianów mogą przełożyć się na ich ochronę.

Dziś na granicy Wielkopolski i Dolnego Śląska pojawili się także obrączkarze z Wrocławskiej Grupy Obrączkarskiej ODRA, ale o ich działaniach napiszę osobno.

 

Więcej informacji i namiary na publikacje Marcina znajdziecie  na stronach Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu : http://zoologia.up.poznan.pl/pl/zaklad-zoologii/pracownicy/dr-marcin-tobolka/

Obrazy