Dbaj o bociany – blog przyrodniczy Krzysztofa Koniecznego o niesamowitym świecie wokół bocianiego gniazda. Patronat: Grupa Energa

wtorek

8

Maj

2018

1

Już jutro zakończy się dziś

_95A4844

Żeglarek kojarzy się z podróżą, rejsem, odpłynięciem gdzieś tam, gdzie jeszcze nigdy nie byliśmy. Dziś fotografowałem żeglarki i zdałem sobie sprawę, że przyleciały one do dawnego domostwa w środku pachnących kamforowych sośnin. Trochę starych cięgieł, kasztanowiec i kilka kęp starych bzów. Wokół minimalizm borów, a w środku polanki wybuch zapachów. Nagrzewane słońcem kwiaty przywabiały do siebie kruszczyce, kratniki, cytrynki i właśnie pazie żeglarki. Zlatywały się gdzieś z sosnowych otchłani i leciały prosto do najwyżej położnych, oświetlonych słońcem kwiatów. Lilaki zakwitły szybciej w tym roku, więc żeglarki muszą się spieszyć, by nasycić się słodyczą z dna kwiatów. Chodziłem wokół, zatrzymywałem się na dłużej, ostrzyłem ręką cały obraz nad kwiatem. Poczułem jakby do starej leśniczówki wracały raz w roku dusze tamtych leśnych mieszkańców. Jakby chciały sprawdzić swoje miejsce, przypomnieć czas. Nie siedziały ciągle na kwiatach. Podążały wzdłuż piaszczystej drogi, zaglądały do kasztanowca, latały wokół siebie. Wyglądało to tak jakby odwiedzały stare kąty. Oczywiście to tylko antropomorfizacja, moje subiektywne wyobrażenie. Żeglarek, żeglarz w czasie. Biegnący po kwiatach, jak po minionych latach. Gracja i szybkość, z jaką latają skracają myślenie o czasie. Wszystko dzieje się płynnie. Granica między kolejną wiosną zupełnie się zaciera, jakby nie było pór roku. Podróż z poczwarki do imago, to też takie symboliczne przeobrażenie. Ważne jest miejsce, gdzie wracają każdego roku. Dom-gniazdo pełne ciepła, przyjemnego zapachu i kwiatowej ambrozji. Miejsce, do którego wracają z pokolenia na pokolenie. Choć wiele lat temu ich tu nie było. Trudno nie zastanawiać się, kto tu żył, pracował, jakie miał emocje. Żeglarki i przerośnięte oznaki dawnych domów. Świat tajemniczy. Trochę pomnik bycia wczoraj. I piękne motyle zapalone na kwiatach, by pamiętać o tych, co kiedyś tu żyli. Trochę bajkowo, trochę mistycznie. Żegluga w czasie. Być może jutro będzie inna pogoda, inna energia i to piękne dziś już jutro się zakończy, ale warte jest zatrzymania. Warte jest chwili czasu i refleksji nad historią cegieł przerośniętych bujnymi bzami.

Obrazy

1 Comment

  1. ewa

Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.