Dziś Józek wzbił się w niebo! No może jeszcze nie tak wysoko jak Hermaszewski, ale na swoją platformę adaptacyjną sam z trawnika poleciał. Teraz najważniejsze jest by przeżył najbliższe tygodnie i nabrał sił do prawdziwego latania. Trzymajcie kciuki!!!
Obrazy Wokół bocianiego gniazda