A może spojrzeć na nogi?
Jesienne spacery mogą się bardzo przydać nauce. Wystarczy patrzeć na ptasie nogi. Ornitolodzy na całym świecie, chcą dowiedzieć się jak najwięcej o życiu ptaków. Chcą wiedzieć, dokąd lecą, z kim się zadają, jak długo żyją. Chcą też wiedzieć, z kim się zwiążą i jakie będą ich pisklęta. Ptak otrzymuje obrączkę z unikalnym numerem i od chwili założenia rozpoczyna się tworzenie historii zapisanej. Spacerując po plaży, warto spojrzeć na ptasie nogi i zapamiętać, a jeszcze lepiej sfotografować zaobrączkowanego ptaka. Podczas szkolenia, które współprowadziłem w Sarbinowie, gdzieś nad morzem, wyszedłem na chwilę by poczuć przestrzeń. Udało mi się odczytać dwie śmieszki. Jedna z Polski, druga z Niemiec. Dziś dostałem informację o moich odczytach. Ile te ptaki podróżują…
Jeżeli zobaczysz i odczytasz ptaka z obrączką, lub znajdziesz obrączkę na martwym ptaku, koniecznie zgłoś tę obserwację do Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku. Wystarczy wejść na stronę Krajowej Centrali Obrączkarskiej http://ring.stornit.gda.pl/ i wypełnić kilka okienek. W większości korzysta się z zadanych wcześniej opcji do wyboru. Nie trzeba zatem być pisarzem, by podołać formularzowi. Zachęcam do obserwacji. Ornitolodzy zadali sobie sporu trudu by oznakować ptaki, a każda informacja może wnieść coś nowego, zaskakującego, a nawet odkrywczego. Nawet, jeśli nie rozpoznasz gatunku, to obrączka odpowie Ci co widziałeś. Naprawdę warto włączyć się w prawdziwe badania ornitologiczne.
Na fotografiach zamazałem numery, żeby ktoś ich nie zgłaszał, że widział w Internecie.