Wszyscy wokół pokazują jakie grzyby zebrali, co zjedzą, kogo uduszą :-), kogo zasuszą, a z kim popływają w śmietanie. Wrzesień. Cieszę się, że nie jestem grzybem. Zaglądałem na kolczasty hymenofor kolczaka obłączastego i zobaczyłem malutkiego ślimaka, takiego co domu nie ma. Nie znam jego nazwy gatunkowej. Dossał się do jednego z kolców i w obłąkany sposób go zżerał. Kolczak obłączasty obłędnie zjadany przez obłąkanego ślimaka. Tak to wyglądało, ale po chwili pełzł sobie po łóżku fakira do następnego kolca. Chciałem napisać, że wyglądał na zadowolonego, ale z mimiki jego, powiedzmy ryjka nic nie wynikało. Życzę Państwu smacznego podczas zjadania grzybów. Oby były jadalne. I taka uwaga: jeśli ślimak zjada grzyba, to nie znaczy, że my też możemy go zjadać. Nie wszystko od czego mdlejemy bywa trujące i odwrotnie. Maluch był pochłonięty grzybobraniem.

Obrazy