Dbaj o bociany – blog przyrodniczy Krzysztofa Koniecznego o niesamowitym świecie wokół bocianiego gniazda. Patronat: Grupa Energa

piątek

11

Sierpień

2017

0

PrzeKleństwo odrzańskiego klenia?

_95A4765

Bystrza, przelewy, ostrogi, warkocz, to określenia opisujące rzekę i miejsca gdzie bytują klenie. Te ryby kochają nurt. Musi się dziać, musi przelewać się woda, musi być tlen. Oglądałem z przyjemnością jak kilkanaście dużych kleni, ustawiało swoje torpedowate ciała w kierunki silnego nurtu i trwało tak całymi minutami. Wyglądały jak badane przedmioty w tunelu aerodynamicznym, tyle że powietrze zastąpiła woda.  Miałem wrażenie, że ktoś rzucił przeKLEŃstwo na te ryby i zawiesił na dobre w toni.  Ale jednak nie. Wrzeciona pokryte łuską, co jakiś czas rezygnowały z prób hydrodynamicznych i odlatywały z prądem na głębszą wodę. Nie bez powodu. Z drzewa wiszącego nad wodą, spadły drobne chrząszcze, które w zetknięciu z powierzchnią traciły szansę na przetrwanie. Nawet napięcie powierzchniowe nie było w stanie zatrzymać napięcia żerowania. Spektakl przerywał czasem duży boleń, który uderzał ogonem o powierzchnię wody i robił wielki harmider przy polowaniu na ukleje. Te z kolei trzymały się płycizn i unikały niebezpiecznie zmąconych wód ogonem bolenia. Do tego wszystkiego z góry na towarzystwo spoglądał zimorodek. Widać małe ryby lekko nie mają. Co ciekawe, po każdym uderzeniu bolenia kaczka krzyżówka podpływała w rapowy zamęt i poszukiwała czegoś do jedzenia. Klenie ani drgnęły. Płetwy ogonowe dopasowywały się do siły nurtu i trzymały się jednej linii. Taki odrzański obrazek. Odra ostatnio, to ogromne bogactwo ryb. Są duże i jest ich dużo. Wartość wielkich rzek z ich różnorodną morfologią koryta, zróżnicowanym dnem, to wielkie dziedzictwo przyrodnicze. Gdy do tego dodamy poprawę czystości wody, to okazuje się, że mamy się czym chwalić i co chronić.

Obrazy

Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.