Dbaj o bociany – blog przyrodniczy Krzysztofa Koniecznego o niesamowitym świecie wokół bocianiego gniazda. Patronat: Grupa Energa

niedziela

23

Lipiec

2017

5

Tajemnica wilgoci

  • _95A3703
  • _95A3756
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zaglądanie w niewidzialny od razu świat przyrody jest dla mnie najbardziej interesujące. Przyglądanie się, odkrywanie tajemnic, bycie w tym procesie jest emocjonalnym kotłem dla mózgu. Patrzenie, słuchanie, wąchanie, smakowanie i dotykanie przyrody pozwala właśnie na odkrywanie panujących zasad, prawidłowości i powiązań. Czerwieniące się brzegi mineralnej odkrywki, pozbawione gęstej roślinności zachęcają do pochylenia się, do spojrzenia w głąb unikalnego świata wilgoci. Wilgoci, która oplata czerwień włosków z gruczołami na blaszkach liściowych i nadaje egzotycznego wyrazu małym, niepozornym rosiczkom. Nazwa od razu przywołuje skojarzenia, obrazy z książek, telewizji i i już wiadomo, że chodzi o polowanie na owady. Owadożerne rośliny, które mają polować na pełne azotu muchy, pluskwiaki czy komary. Tak długo, jak nie zobaczy się tej wilgotnej sieci z bliska do głowy mogą przychodzić różne pomysły na sposób połowów. Sprawa jednak jest dość prosta. Lepka ciecz przykleja się do owada i ten pozostaje przyklejony do listka. Pozostaje tylko owinąć go sobą, potraktować kwasem mrówkowym i wypić. Pochylając się niżej i niżej można odkryć misternie zarzucone sieci. Liść zaopatrzony w gruczołowate wyrostki, na szczycie których zbierają się kropelki lepkiego, słodkawego płynu. Do tego czerwony kolor antocjanów. Czy można się oprzeć? Imitacja rosy, smak, kolor zapach, tyle wymyśliła roślina rosnąca w ubogim środowisku, żeby dostarczyć sobie składników odżywczych. Jeszcze niżej i już widać, że z tej sieci wyjdą tylko najsilniejsze owady. Delikatne błonkówki są bez szans. Egzotyka wilgotnego krajobrazu, zamknięta w malutkich kropelkach, to sceneria do jakże brutalnych scen. Liść zdolny do wielokrotnych działań. Po wypiciu owada otwiera się, a resztki chityny rozwiewa wiatr po okolicy. Proch marny. Przyroda ma swoje magiczne dla nas procesy, czasem trudne do zrozumienia, ale wywołujące emocje i twórczo rozwijające. Warto pochylić się do najmniejszego włoska z kropelką i dojrzeć tam cud procesów ewolucji. Co ciekawe rosiczek wcale nie jest tak wiele, jak ich potencjalnych ofiar. I przez tysiące lat sieć i ofiara żyją obok siebie. Wilgoć, kropelki, magia, kolor i smak, to obraz niezwykłej strategii przeżycia w bardzo ubogim środowisku. Warto żyć i radzić sobie, mimo z góry narzuconych przeciwności!

Obrazy

5 Comments

  1. Magda
  2. Magda
    • iKris

Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.