Nocny bóbr na swoim bagnie
Zdarza mi się bobry oglądać za dnia, ale to co dzieje się w nocy odpowiada najbardziej tym wielkim gryzoniom. Trudno je wtedy widzieć, ale słychać dobrze. Jak pływają, jak się błyskawicznie zanurzają. Czasem słychać ogryzanie. Dużo dzieje się przy tamie. Uszczelnianie, donoszenie materiału. Co ciekawe nie brakuje w tamie kamieni. Tamy to także wodopój dla ptaków i innych zwierząt. Dziś w nocy była też wydra, a nad ranem piły wodę kosy i drozdy. Za tamą, na bobrowym stawie szaleją brodźce samotne, choć nie takie samotne bo we dwoje. Samotniki biegają po zwalonych przez bobry drzewach i czują się bezpiecznie na swoim bagnie. Bioróżnorodność takiego miejsca wyraźnie odróżnia się od otoczenia. Wybucha życiem, a wszystko za sprawą tego, jak widać umięśnionego budowniczego. Bóbr Budowniczy.