Ciernie
Cierniowy krzew obsypany bielą kwiatów nie może doczekać się na zapylające owady. Dziś wieje chłodem i zadumą. Czyżnie, bo taką nazwę noszą kolczaste zarośla w naszych szerokościach geograficznych, to niezwykłe miejsca. Są wyspami przyrody pośród monokultur rolniczych. Właśnie teraz budują tu swoje gniazda trznadle, sroki, kapturki. Za chwilę pojawią się w nich piegże, jarzębatki i gąsiorki. Te ostatnie wraz ze srokoszami wykorzystują ciernie do tworzenia spiżarni. Nadziewają schwytane owady i pozostawiają je na deszczowe dni. Srokosze zawieszają na kolcach myszy, czasem drobne ptaki, a nawet małe zaskrońce czy padalce. Czyżnie są kluczowe dla ochrony rzadkiej ćmy – barczatki kataks, która lokuje na młodych gałązkach tarniny swoje oprzędy z jajeczkami. Miękkie charakterystyczne, włochate kołderki. Kolce mają wielką wartość, są potrzebne i trzeba robić wszystko by te kolczaste zarośla przetrwały na następne lata. To enklawy bioróżnorodności. Cierniowa wartość tarnin, róż i grusz.