Obudziły się!
19 marzec to jak dotąd najwcześniejsza pobudka susłów w naszym rezerwacie. Ciepłe poranne słońce ogrzało po wczorajszych deszczach mały step, a z niego jeden po drugim zaczęły się wygrzebywać te ziemne wiewiórki. Czyszczą futerka, szczotkują sierść o kępy szczotlichy, “kosmają” się w rozetkach jastrzębców kosmaczków, wycierają w piachu. Łąką ożyła, a na niebie krążą już myszołowy. To dość trudny moment dla susłów moręgowanych. Muszą się siebie nauczyć od nowa. Stworzyć relacje i nauczyć się mapy łąki. W tym okresie drapieżniki chętnie przyglądają się poruszającej się murawie i czekają tylko na nieuwagę. W tym okresie staram się nie wchodzić na łąkę, a wszystkich amatorów fotografii musi zadowolić wieża obserwacyjna. Płoszenie tych maluchów, kiedy się obudziły może im tylko zaszkodzić. Czy to początek wiosny? Czy znak, że zima już nie wróci? Raczej nie. Nie zrobimy z pobudki Dnia Świstaka. Będą teraz aktywnie żerowały, aby nabrać sił do zbliżających się godów i trudnych załamań pogody w marcu oraz kwietniu.
Przypomnę tylko, że projekt przywracania susłów moręgowanych polskiej przyrodzie prowadzi Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody “Salamandra” z Poznania: http://www.salamandra.org.pl/nowosci-susel.html
Tydzień temu borowce wielkie opuściły swoje zimowiska w blokach, teraz susły swoje norki, można więc przyjąć że z zimą definitywnie koniec, przynajmniej na Śląsku. A to że w kwietniu może posypać trochę śniegiem to się nie liczy
hmm, któż to wie, co będzie