“Plażing”, słonie morskie i Selma
Na dworze pięknie świeci słońce, minus 3 na termometrze, powietrze ani drgnie. Tak mam za oknem. Podobnie miałem kiedyś na Georgi Południowej: na dworze piękne słońce, minus 3 na termometrze 80km/h dmuchał wiatr. Niby tak samo, a jednak mała różnica w odczuwaniu temperatury. Nie przeszkadzało to jednak w plażowaniu słoniom morskim. Ba, zażywały kąpieli i korzystały ze spa, które dawały fale. Zatem porzućcie swoje wygodne krzesła, biurka i fotele i biegnijcie plażować. Gdy porównamy pogodę, to okaże się, że u nas temperatura odczuwalna może być dziś u nas o blisko 20 stopni wyższa, niż wtedy tam. Gdyby ktoś chciał sobie dokładnie policzyć to podaję wzór: , gdzie T to temperatura powietrza, a V to prędkość wiatru.
Miłego plażowania zatem.
Z ekipą z Selma Expeditions plażowaliśmy wtedy, w wielu warstwach polarków, kurtek i czapek. Opalenizna trzyma do dziś. Polecam zimowy odpoczynek
Fantastyczny, zachęcający widok do łapania promieni słonecznych i… dalej w dzień. Taki mały, ciepły przerywnik ; )