Dbaj o bociany – blog przyrodniczy Krzysztofa Koniecznego o niesamowitym świecie wokół bocianiego gniazda. Patronat: Grupa Energa

czwartek

12

Styczeń

2017

3

Styczniowy krajobraz i mamuty

krajobraz styczniowy

Pogoda się zmienia, ale ja chcę trwać w chłodzie i mrozie. Nic nie poradzę, że suche, kontynentalne powietrze mi służy. Zawsze, gdy pogoda z trzeszczących mrozów wchodzi w odwilż, wracam myślami do mamutów. Wyginęły nie tak dawno, a do dziś można je odnajdywać w wiecznej zmarzlinie Syberii. Kiedyś w Petersburgu, w tamtejszym muzeum przyrodniczym widziałem takiego “wypchanego” stwora i przyznać muszę, że z jakimś smutkiem, tęsknotą patrzyłem na kudłatego. Miło byłoby teraz połazić za takim. Właśnie te kudły i zmiany klimatu są prawdopodobnie przyczyną wyginięcia tych dostojnych zwierząt. Kiedy jest silny mróz, jest sucho. Każdy włos w kudłach jest suchutki, a powietrze zgromadzone w sierści stanowi doskonałą izolację termiczną. Do życia potrzebne są tylko zasoby pokarmu, do których można się dostać przy pomocy ciosów. Gdy przyszła odwilż (w Rosji odwilż ma wiele znaczeń), zrobiło się cieplej, ale też wilgotno. Para wodna, zaczęła wkraczać w kudły i przyspieszać utratę ciepła. Pewnie kolejne osobniki zaczynały chorować na zapalenie płuc i tak się skończyło panowanie w tundrze. Zdaje się, że znów idzie odwilż. Niedźwiedzie polarne nie mają kłopotu z zimnem, mają kłopot z jego brakiem. Z brakiem lodu, z brakiem możliwości polowania na foki. Czy odwilż trwa?

Obrazy

3 Comments

  1. sej
  2. sej

Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.