Być filtratorem
Mokro za oknem, z nieba leje się woda. Są jednak organizmy, którym to jakoś nie przeszkadza. Małże, bo o nich dziś będzie. Siedzą przycupnięte przy dnie, czasem jak im życie zaczyna doskwierać, albo brakuje tlenu w zbyt płytkiej wodzie zaczynają migrować pozostawiając za sobą charakterystyczne rowy w mulistym dnie. Pod wodą też może być duszno. Pod naszymi wodami mieszka ok. 34 gatunków małży. Od maleńkich groszówek (poniżej 1 cm) po wielkie szczeżuje olbrzymie (ponad 20 cm). Wszystkie one filtrują to co przyniesie im woda. Tysiące litrów tego płynu, każdego dnia przepływają przez małże, a one wychwytują materię organiczną i przyczyniają się do odżyźniania zbiorników wodnych.Jednocześnie są wrażliwe na zanieczyszczenia i szybko wskazują, że dzieje się coś niedobrego w akwenie. Wykorzystuje się to choćby w warszawskich wodociągach, gdzie małże stoją na straży, tego co filtruje się przez piachy, pięknej, roztokowej Wisły. Zawsze pod wodą mam wrażenie, że to coś egzotycznego, dostępnego tylko w filmach Jacques Cousteau. To zwierzaki bezgłowy (Acephalia), zajmują się filtrowaniem i jakoś żyją. Przez syfon wlotowy wlewa się się treść wody, przez syfon wyrzutowy ucieka to wszystko co małżom niepotrzebne. Myślę, sobie że trzeba zrobić wszystko by nie stać się takim mięczakiem i w tym filtrowaniu życia odnajdować coś więcej niż podawany pokarm. Warto jednak wziąć sobie od nich wrażliwość na zanieczyszczenia.
Warto też pamiętać o odmianie
W wołaczu małżu i mężu brzmi podobnie
przypadek | liczba pojedyncza | liczba mnoga |
mianownik | małż | małże |
dopełniacz | małża | małży / małżów |
celownik | małżowi | małżom |
biernik | małża | małże |
narzędnik | małżem | małżami |
miejscownik | małżu | małżach |
wołacz | małżu | małże |