Molekuły szczęścia
Chemia cząstek towarzyszyła mi na studiach dość często. Wzory, reakcje i modele związków. Te ostatnie przedstawiane były jak pozlepiane kuleczki różnej wielkości i kolorów. W między czasie Janusz Leon Wiśniewski napisał książkę “Molekuły emocji”, a ostatnio widziałem film “Inne światy” o molekułach zawartych w roślinach z Ameryki Południowej. Ja znalazłem swoje molekuły na zbutwiałym pniu przy starorzeczu i dały mi dużo szczęścia. Purchawki chropowate rozpychają się miedzy sobą, w walce o przestrzeń. Jak pierwiastki w różnych związkach. Na upartego można by się dopatrzeć i związków pierścieniowych. Mimo, że jadalne wolałem aby pozostały nienaruszoną cząsteczką i cieszyły kolejnych “chemików” przyrodników.