Foka na Śródlądziu – Brzeg Dolny/Wały Śląskie
No to się zadziało. Wczoraj (20.09.2016) pracownicy elektrowni i jazu w Wałach Śląskich dostrzegli niezwykłe zwierzę w pobliżu zapory. Foka!!! To bardzo daleko od morza i stąd ten fakt bardzo dziwi. Wygląda mi na fokę pospolitą, ale oczywiście poczekam na oznaczenie przez specjalistów ze Stacji Morskiej na Helu. Jesteśmy w kontakcie. Foka w Odrze bardzo dobrze się czuje. Co jakiś czas łapie sobie rybkę (był karp, sandacz i sum), po czym odpoczywa, drzemie pływając. Nurkuje, robi pętlę i znów odpoczynek. Zdarza się, że foki wpływają do rzek. Notowane były w Wiśle i w Odrze, choć bliżej morza. Foka trafiła na pierwszą zaporę na Odrze od Bałtyku, stąd jej przystanek. Woda jest niska, ryb dużo więc być może trochę tu pomieszka. Foka jest gatunkiem chronionym, na śródlądziu też, stąd trzeba pamiętać, że nie wolno jej chwytać i płoszyć. W zasadzie poza monitoringiem w tej chwili nie powinno się nic robić. Wszelkie, ewentualne działania na rzecz ochrony tej foki wymagają konsultacji z RDOŚ i najlepiej Stacją Morską w Helu. Piszę, o tym dlatego, że na brzegu toczą się różne dyskusje i kto to wie jakie będą wnioski. Foka jest sprawna, zdrowa i mam nadzieję, że wróci do morza.
Dziękuję życzliwym za informację o zwierzaku. To duże, przyrodnicze, wydarzenie dla Powiatu Wołowskiego.
I co było potem?
Foka wróciła do morza
I przychodzą takie chwile, że człowiek żałuje, że nie jest pracownikiem takiej elektrowni wodnej, na Wałach na przykład… Proszę dać znać, czy, jak jutro będzie, czy jeszcze jest, to może sobotnie popołudnie spędzimy, gdzie spędzimy…
Wczoraj tj. 21.09, około 16 pięknie leżała sobie na łaszce przy kamieniach i się wygrzewała. Piękna pogoda, piękne widoki.
Pozdrawiam
Szukałam kontaktu z Panami, widziałem ją wtedy. Oczywiście potem było dużo wędkarzy (6) i już była dalej w wodzie. Pozdrawiam serdecznie. Proszę o kontakt na maila. k.konieczny@eko.wroc.pl
Ja też nie, ale do tego (nie widzenia, nie zobaczenia) jestem już przyzwyczajona.
Przy czym zaproszenie nad Odrę nie gwarantuje fajnego czy jakiegokolwiek zobaczenia foki tzn. fotki. Ale można zawsze próbować.
dziś jej nie widziałem….
Ciekawe. Fajnie byłoby zobaczyć na żywo fotkę w rzece.
zapraszam nad Odrę zatem
Wędkarzy pewnie szlag trafia, hehe
e nie, patrzyli z podziwem, fotografowali. Bardzo ciepło jest przyjmowana. No to już trzeba by być idiotą kompletnym, żeby wierzyć, że zje wszystkie ryby. Zresztą większe spustoszenie w rybostanie robią nieuczciwi ludzie.
O Autorze
Krzysztof Konieczny „iKris”. ur. 1974, przyrodnik, ornitolog. Czasem coś pisze. Autor artykułów naukowych i popularnonaukowych, książek. Na co dzień związany z Fundacją Przyrodniczą „pro Natura”. więcejPolecane artykuły
Co to za ptak?
Mamy jeszcze kalendarz – może ktoś chętny?
Jaki to ptak?
Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.