Pospolite i piękne
Kołowała dziś wokół mnie rusałka pawik. Nagrzany słońcem motyl dostawał niezłego przyspieszenia. To jeden z najczęściej spotykanych motyli w pobliżu ludzi. Każdy ma szansę go zobaczyć i zachwycić się jego pięknem. No właśnie, gdy coś jest pospolite wydaje się, że za chwilę przestanie być piękne. Tak jest z ziębą, jednym z naszych najpospolitszych ptaków. Wszyscy będą się zachwycać rzadką, szaroburą świstunką gdzieś z Syberii, bo przyleci do nas nas raz na parę lat. Zięba, rusałka pawik już takiego aplauzu nie otrzyma. Jak zbudowany jest nasz mózg? Chcemy oglądać osobliwości – człowiek guma, najwyższy człowiek świata, cielak dwugłowy, największa dynia, naj…. “Naj” to świat rekordów. Mózg nastawiony jest na naj, wtedy jest WOW!!! Ciekawe to i straszne. Straszne bo w Ogrodach Zoologicznych Europy (Paryż) trzymano ludzi z plemienia Alakalufów (okolice Ziemi Ognistej). Zawsze mnie zadziwia skłonność oglądania osobliwości, a to często wiązało z ludzkim czy zwierzęcym cierpieniem. Dlatego warto poszukiwać zachwytu w codzienności, pospolitości, bo to wszystko jest na wyciągniecie ręki, czy obiektywu. Choćby sfotografowana dziś na kserotermie rusałka pawik. Mnie, mimo tylu lat w terenie ciągle ten motyl zachwyca. Nawet cień z kwiatka nad nim mi nie przeszkadza :-).
osobiście nie lubię osobliwości:)
A to nie jest tak, że wszyscy chcemy oglądać tylko osobliwości czy naj. Oczywiście chciałabym móc dłużej poobserwować zimorodka czy dudka (dla mnie “najosobliwości”), ale przykładowo zawsze i za każdym razem, z niezmiennym podziwem i zachwytem wpatruję się w zielonogranat pana krzyżówki.
o tym pisałem właśnie
krzyżówki są piękne
śliczna jest dzięki tym pawim oczkom…
znalazłam dzisiaj taką rusałkę na ścieżce,
nieżywą niestety i zjadaną przez mrówki…