Jechałem dziś autem i słuchałem popołudniowej audycji “Zapraszamy do Trójki”. Po 18stej był reportaż o wspaniałym podróżniku, który rowerem dociera do zamków. Super. Słuchałem z uznaniem i trzymaniem kciuków za następne wyprawy, tym bardziej że Pan Podróżnik nie ma nogi. Opowiadał o spaniu w lesie, o dzikach itd. Super. W pewnym momencie powiedział, że jedzie  do Rumunii i będzie spał w lasach, gdzie są niedźwiedzie i że to będzie przeżycie i że da radę. Zwracam się do Pana i do innych śmiałków, aby nie robili tego nigdy, ze względu na dobro niedźwiedzi. Miśki mają o 600 razy lepszy od nas węch, potrafią wyczuć jedzenie, zapach krwi itd. Spanie w Rumunii, gdzie miśki znane są z synantropizacji – czyli zmniejszania dystansu do człowieka, podchodzenia do siedzib ludzkich i korzystania ze śmieci (patrz Miś Yogi!!!). Przy tym mogą być bardzo niebezpieczne dla ludzi. I ktoś, sam śpiący w lesie, może mieć poważny kłopot. Pozostawianie śmieci w Tatrach, Bieszczadach i w całym łuku Karpat gdzie są niedźwiedzie jest zbrodnią przeciwko miśkom. Takie niedźwiedzie co jedzą kanapki, gdy zaczynają zagrażać ludziom są w końcu skazywane/mogą być na odstrzał. Trzeba uszanować miejsca gdzie są te rzadkie zwierzęta i nie dodawać sobie, niedźwiedziom i służbom leśnym, parkowym kłopotu. Miejmy respekt, szacunek i wyobraźnię.

Polecam zapoznać się z informacjami w Tatrzańskim Parku Narodowym (pozdrawiam serdecznie Filipa Ziębę, który o miśkach i ochronie wie ogromnie dużo), jak postępować w miejscach występowania niedźwiedzi.  Można zapoznać się z książką (nie wiem jak do niej dotrzecie): Bear Aware Billa Schneidera- taki przewodnik przeżycia w świecie misia. Lub poczytać na stronie WWF – http://www.wwf.pl/co_robimy/gatunki_glowna/niedzwiedz/

Czuję się upoważniony by zabrać głos w tej sprawie, przez kilka lat uczestniczyłem ze Zbyszkiem Jakubcem, Andrzejm Wuczyńskim i Filipem Ziębą w projekcie badawczym nad miśkami. Mieliśmy bardzo dużo przygód w Tatrach i Bieszczadach z niedźwiedziami co przestały się bać ludzi. Wymagały wychowywania, gumowych kul, znakowania. Pastuchy elektryczne wokół schronisk, specjalne kosze na śmieci to wszystko dla ochrony miśków. No i najważniejsze!!!! Nie wyrzucamy śmieci, kanapek, ogryzków wzdłuż szlaków!!! Nie dokarmiamy miśków!!! Piszę to ku rozwadze śmiałków, ku przestrodze przed brakiem wyobraźni i ku ochronie niedźwiedzi. ON patrzy.

Niedźwiedź to nie pluszak!!!!

Mój syn poprosił mnie abym zadzwonił do Trójki i przestrzegł tego Pana przed spaniem z niedźwiedziem. Mam nadzieję, że słyszał, bo to “fajny Pan” i warto by długo jeszcze żył ze swoją pasją i wytrwałością. Dziękuję Trójce za puszczenie w eterze wypowiedzi.

Fotografię wydaje mi się, że zrobił Zbyszek Jakubiec lub ktoś z ekipy, nie pamiętam…, przepraszam z góry i wszystkich kompanów misiowych pozdrawiam.

Duży miś na fotce, jest w zakładce o autorze – http://dbajobociany.pl/?page_id=2

Obrazy