Husarz ciemny ma sposób na kobietę
Samce ważek mają specyficzny sposób na pilnowanie swoich samic. Nawet podczas składania jaj, już po kopulacji samiec utrzymuje samicę tuż za głową za przedplecze i nie wypuszcza jej. Trochę wyglądają jak niebieskie Pendolino połączone w dwa składy ze śmigłami od Eurocopter EC135. Obecność samca gwarantuje, że konkurent nie zapłodni jaj za niego. Pilnuje jak może, ale czasem gdy nie ma mięty, samica sama składa jaja. Husarz ciemny (mniejszy) dodatkowo lubi składać jaja dość daleko od brzegu, co utrudnia obserwacje tych zachowań. Patrząc na lecące, połączone husarze rodzi się pytanie jak one się utrzymują – dwa środki ciężkości umieszczone gdzieś w okolicach tułowia i głowy i długie odwłoki. Widać siła nośna skrzydeł musi być ogromna, że te zwierzaki tak swobodnie wykonują nadwodne akrobacje. Model ważki wymyślono już w karbonie, ponad 290milionów lata temu i wtedy rozpiętość skrzydeł sięgała 70 cm. To dopiero był dron!
To typowe dla tych skrzydlatych brutali- za łeb i w krzaki
kolczaste…